#10. Poszedłem na mecz i dostałem powiadomienie, że włączył się alarm w moim samochodzie
Właśnie wyrównaliśmy na 2:2 i doszło do dogrywki. Żegnaj, MacBooku. Poza tym wygraliśmy 4:3 w czymś, co zostało określone jako „mecz wieków”, a przegapiłem najlepszy moment.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą